Świt nad Warszawą, godzina 4:10 rano. Wśród zórz wstaje nowy dzień.

Spacer po Warszawie pozwala gromadzić w naszej pamięci kolejne detale, dzięki którym, po ich zsumowaniu, nie tylko poznajemy miasto, ale tworzymy jego subiektywny wizerunek. W przestrzeni miasta widzianej z lotu ptaka jest wiele intrygujących miejsc, których nie znają nawet warszawiacy. Nawet dobrze znany trakt królewski prowadzący wzdłuż skarpy i wyraźnie zarysowujący się w zabudowie miejskiej linią kolorowych domów nabiera nowego wyrazu. Trakt ten, wytyczony w XVII-XVIII wieku przez rezydencje magnackie, jest jedną z pierwszych osi urbanistycznych Warszawy Koronnej – prekursorki dzisiejszej metropolii.

Fryderyk Chopin, nazywany małym Mozartem, niezwykle uzdolniony wirtuoz i kompozytor, jeden z najwybitniejszych pianistów. W Warszawie spędził cała swoją młodość ucząc się w konserwatorium i koncertując w najznakomitszych salonach. W 1818 r. wystąpił nawet przed carową Marią Fiodorówną, której ofiarował dwa tańce polskie. Motywy ludowe wsi mazowieckiej stały się jednym z najbardziej charakterystycznych wyróżników linii melodycznej jego utworów. Na zdjęciu pomnik Fryderyka Chopina w Łazienkach Królewskich, przed którym, wśród róż, często odbywają się publiczne koncerty fortepianowe światowych wirtuozów. Muzyka Chopina pobrzmiewa w każdym zakątku Warszawy.

W atmosferze pobudzenia gospodarczego w 1856 roku wybudowana zostaje pierwsza warszawska gazownia na Solcu oparta na węglu sprowadzanym parowcami z Anglii i koleją Śląska. W tym samym roku pierwsze gazowe latarnie rozświetlają mroki warszawskich ulic. Wzrost zapotrzebowania na gaz spowodował wybudowanie wkrótce drugiej gazowni na dzisiejszej Woli (na zdjęciu). W zakamarkach Warszawy, poza utartymi szlakami, można odkryć wiele fascynujących obiektów. Szkoda, że taka wspaniała architektura dawnych zbiorników gazu stoi niewykorzystana i ulega wpływowi czasu.

Miasto to nie tylko jego zabudowa urbanistyczna, jak często się uważa, ale przede wszystkim ludzie - ich potencjał intelektualny i emocjonalny. Rozwój miasta podąża różnymi drogami, których szlaki i aspiracje częsta się krzyżują, przecinają i znowu rozchodzą. Każde miasto ma swoje charakterystyczne, jednoznacznie rozpoznawalne znaki tożsamości. To zdjęcie pełne geometrycznej symboliki można uznać również za jeden z ciekawszych wyróżników Warszawy. I warszawskiego, codziennego dnia.

Szkoda czasu na czytanie opisu do tego zdjęcia – lepiej skorzystać z zaproszenia i od razu przyłączyć się do korowodu studentów warszawskich uczelni uczestniczących w juwenaliach. Parada studentów o długości wielu kilometrów podąża główna ulicą Warszawy na Pole Mokotowskie, gdzie zabawy będą trwały do rana. Pomarańczowy kolor to symbol wolności i nadziei.

Labirynt u podnóża Zamku Królewskiego jest nie tylko ciekawą formą ogrodniczą. Pokazuje znaczenie informacji obrazowej i fotografii lotniczej. Gdybyśmy również w życiu byli w stanie tak łatwo wznieść się ponad codzienne problemy, mogli jednym rzutem oka objąć całość spraw znajdując od razu optymalne rozwiązanie i najkrótszą drogę do celu...

Warszawa termalna. Zdjęcie wykonane w środku nocy po upalnym dniu. Kolory jasne pokazują najcieplejsze miejsca (na przykład nagrzane elewacje). Kolory ciemniejsze ujawniają miejsca o niższej temperaturze (drzewa w parku, widoczne w dali dachy domów Starego Miasta kryte tradycyjną dachówka i blachą). Patrząc na zdjęcie można generalnie dostrzec, że Warszawa jest gorąca i gorąco zaprasza i wita wszystkich gości.

Noc nad Warszawą rozświetlają często fajerwerki towarzyszące przez cały rok różnym imprezom. Warszawa potrafi się bawić. Na zdjęciu huczne otwarcie mostu Świętokrzyskiego. Kończy się kolejny z wielu warszawskich dni, jutro wśród zórz wstanie nowy dzień. Zapraszamy.